Amnezja jest procesem usuwania wspomnień, nie tylko naturalnym procesem ich zapominania. Zapominanie rozwija się wraz z upływem czasu. Akt usuwania wspomnień dotyczy natomiast zdarzeń z przeszłości i teraźniejszości. W krajach o surowej polityce mówi się o zjawisku globalnej amnezji wśród młodych pokoleń, sprowadzania ich pamięci, do wybiórczej pamięci automatów. Robienia z człowieka mentalnego robota.
Wszyscy oni przechodzą przez jednolity proces nabywania pamięci, gdzie nie ma miejsca na realne zdarzenia współczesności. Są one wypierane i giną bez śladu, jak w przypadku amnezji. Przykładowo w Chinach istnieje trend do fabrykowania i przeinaczania zdarzeń, które dopiero co miały miejsce na świecie, a w szkołach i wiadomościach podawane są w okrojonej, wygodnej dla sił politycznych wersji. O takim fenomenie informacji mówimy, że kłamstwa wyprzedzają prawdę. Młodzi ludzie w Chinach dowiadują się z rożnych nośników obiektywnych informacji ze świata, a następnie te wspomnienia są im usuwane i wszczepiane nowe, „lepsze”. Nie jest oryginalna, ani owa metoda. Została ona zaczerpnięta wprost z królestwa zwierząt, chodzi tu o obronę terytorialną poprzez podporządkowanie sobie mentalne społeczeństwa, a w rezultacie jest to walka o przetrwanie. Kto wie, może na przestrzeni lat okaże się, że taktyka globalnej amnezji, blokowanie kanałów pamięci, zmienianie historycznych wspomnień, manipulowanie i kontrolowanie mediów, wyjdzie Chinom i krajom o podobnym reżimie politycznym na dobre. Ciekawy jest tu kierunek manipulowania. Wpierw zawsze ogranicza się powszechne nośniki, następnie tak zwaną inteligencję, która ma najlepszą pamięć i u której najtrudniej zatrzeć stare ślady w pamięci, a na końcu społeczeństwo. Na samym dole są dzieci. Dlaczego? dzieci powtórzą to, co usłyszą od dorosłych.
Małgorzata Litwin