Na pewno znacie to. Przychodzi wrzesień, a w raz z nim powrót do szkoły lub pracy. Nie potrafimy ogarnąć obowiązków, skupić się na nauce, nasze myśli krążą gdzieś daleko. Pierwszy miesiąc po wakacjach bywa koszmarny. Dlaczego niezbyt długi okres wakacyjny działa na nas tak rozleniwiająco i czujemy się rozregulowani? Wszystko kryje się za pojęciem zmiany. Nie bez znaczenia pozostaje również nasze nastawienie.
Mózg ludzki w bardzo szybki sposób potrafi przystosować się do nowej sytuacji. Więc kiedy tylko zaczynają się wakacje uczniowie z uśmiechem opuszczają mury szkolne i rozpoczynają labę za jaką tęsknili. Koniec z rutynowym odbębnianiem godzin lekcyjnych, codzienny wstawaniem skoro świt i odrabianiem zadań domowych. Wolność od obowiązków jest bardzo atrakcyjną perspektywą, a więc przyjemną dla naszego mózgu. Jednak po wakacjach należy wrócić jakoś do rutyny, a tutaj zaczynają się problemy właśnie z pamięcią i koncentracją. Jak sobie z nimi radzić? Po pierwsze warto inaczej myśleć o obowiązkach, nie traktować ich jak zło konieczne. Można postawić sobie jakiś cel, czy to poprawa swojej średniej o jeden punkt, czy też awans w pracy. Kiedy jesteśmy zmotywowani czujemy, że możemy więcej i tak faktycznie jest. Warto po szkole, pracy robić sobie małe przyjemności, aby nie popadać w nostalgię. Mogą to być ulubione smakołyki, wypady do kina, kosmetyczki, na bilard. Oderwanie się pomoże nam nabrać odpowiedni dystans. Na pewno warto trenować pamięć, by wróciła do dobrej kondycji. Przydatne są w tym celu techniki mnemotechniczne, jakie można stosować właściwie wszędzie, gdzie jesteśmy. Rozwiązywanie zagadek logicznych, czytanie, granie na instrumentach, to również dobre sposoby na polepszenie koncentracji. Podstawowa zasada – myślmy pozytywnie. Nowe wyzwania powinny motywować nas, a nie dołować.