Amerykański system prawny daje preferencje zeznań dorosłych nad zeznaniami dzieci. Uważa się, że wersje zdarzeń dorosłych są bardziej prawdopodobne, osoby dorosłe potrafią lepiej niż dzieci łączyć zdarzenia, a więc i zeznać dokładniej oraz trafniej. Naukowcy są innego zdania. Badania pokazują, że w pamięci krótkotrwałej, dzieci mogą przechowywać informacje bardziej dokładne, niż dorośli.
Powodem nie jest to, że dzieci mają lepsze funkcjonalne zdolności pamięciowe, ale to, że ich układ krótkoterminowy pracuje według innego zestawu zasad, które pozwalają na dokładniejsze przypominanie. Pamięć krótkotrwała odnosi się do 2 możliwości. Przechowywania wszystkich zdarzeń, jakie rejestrujemy w określonym czasie, a także szczegółowe zapamiętywanie, zwracanie uwagi na detale. Pierwszy typ pamięci krótkotrwałej nazywany jest czasami „pamięcią operacyjną” lub „ funkcjonalną pamięcią krótkotrwałą”. Pamięć robocza angażuje przedczołowe organy mózgu i hipokarm, czyli miejsca, gdzie wspomnienia są przechowywane i odzyskiwane. Dzieci przechowują informacje inaczej, niż dorośli. Dorośli mogą przechowywać wspomnienia do końca życia. Natomiast małe dzieci nie mają rozwiniętej zdolności interpretacji i klasyfikacji zdarzeń. Ich wspomnienia nigdy nie będą przechowywane w sposób dający im istnieć bardzo długo. Wspomnienia dziecięce mają więc charakter przejściowy. W związku z tym, że dzieci przez swój brak zdolności interpretacji nie wykorzystują w pełni pamięci długotrwałej, funkcjonowanie ich pamięci krótkotrwałej może być lepsze. Dzieci mogą podać więc więcej szczegółów i trafniej opisać zdarzenie, niż dorośli. Uważa się też, że produkują mniej kłamstw, szczególnie, gdy przepytywane są na gorąco. Dzieci mogą być więc lepszymi świadkami, a ich zeznania powinny być traktowane na równi z dorosłymi.
Małgorzata Litwin