Jak to się dzieje, że osobowość ludzka jest jedną z niewielu rzeczy, które w dość skąpym stopniu zmieniają się w ciągu całego naszego życia? Według niektórych badaczy, osobowość jest jedną z cech wrodzonych, która uelastycznia się pod wpływem emocji. Stąd wniosek, że to w dużej mierze emocje kierują naszym zachowaniem.
Na przykład, kiedy jesteśmy szczęśliwi, mamy ochotę tańczyć i uśmiechamy się do przypadkowych ludzi, choć normalnie ten typ zachowania może być nam obcy. W przypadku silnego gniewu, człowiek z natury spokojny i zrównoważony może uciec się do agresji. Emocje, to potężne narzędzie sterujące zachowaniem ludzkim, to nie podlega wątpliwości.
Skoro osobowość jest wrodzona, jako cecha stała, to powstaje kolejne pytanie, w jaki sposób kształtuje się ona? Eksperci przychodzą z odpowiedzią – to nasze indywidualne i zbiorcze doświadczenia kreują to, kim w istocie jesteśmy.
Kolejnym faktem przemawiającym za uznanie osobowości jako stałej, są badania prowadzone nad pamięcią, które mówią, że łatwo przyswajamy na drodze indywidualnych doświadczeń wrażenia, wiedzę, spostrzeżenia zgodne z posiadanym doświadczeniem. Natomiast dane, obserwacje sprzeczne z nimi są trudno przyswajalne, w rezultacie tylko w małej części kreowane w charakteryzowaniu się ludzkiej osobowości.
Skąd w rzeczywistości wiemy, że jesteśmy inteligentni, kreatywni czy spostrzegawczy? Na drodze zapamiętanych, zsumowanych informacji o nas samych, jakie zbieramy z otoczenia, nasz mózg podsuwa nam wnioski – wiedzę o nas samych. Tkwi tu problem samooceny. Jednostka posiadająca wysoką samoocenę to taka, które wnioski są bardzo dobre lub pozytywne. Im więcej negatywnych ocen, tym oceniamy siebie niżej i surowiej.
Osobowość to także podsumowanie naszych życiowych sukcesów i porażek. Zbadano, że osoby o wyższym bilansie zwycięstw nad przegranymi są pewniejsze siebie, bardziej otwarte, nastawione na osiąganie wysokich rezultatów.
Małgorzata Litwin